Hu hu ! Mam komputer. A więc postanowiłam zwrócić akcję. Nie mam pojęcia kiedy Draco z Hermion się odnajdą i pokonają Cho z Krumem. Może to będzie za niedługo ? Ale na pewno nie teraz gdyż chce troche ich po torturować ^^ Wiem, nie mam serca ! :D Nie jest długi bo jak pisałam w "nowinie" u babci to napisze tuż przed wyjściem... Powinnam była zrobić o dłuższy ale nie narzekajta ! :D
***
-Hermiono, zapewne już poznałaś Cho. Jest moją wspólniczką. Tak, ze mną się mści. I na tobie i na Draconie. - powiedział Krum
Hermiona nie mogła nic powiedzieć. Miała nadal zaklejone usta. Patrzyła tylko na to jak dwójka nieobliczalnych ludzi z niej się nabija i ją upokarza.
-I co tu z nią zrobić Wiktorze ? Zaklęcie ?
-Co masz na myśli Cho ?
-Niewybaczalne.
-Rób z nią co chcesz. W końcu to na niej się mścisz. Mi zostaw zemste na Malfoy'u .. -Powiedział spokojnie Wiktor i wyszedł z pomieszczenia. Hermiona leżała bezbronna na łóżku. Patrzyła w złe oczy Cho Chang. Bała się. Cholernie się bała. Nagle Cho podniosła swoją rękę i powiedziała:
-Crucio !!! - Ku Hermionie strzeliło światło. Chciała krzyknąć ale nie mogła. Spadła z łoża i wiła się z bólu na zimnej podłodze. Ostatnie co zapamiętała i była w stanie usłyszeć to donośny śmiech dziewczyny a później ciemność, ból, pustka i jeszcze raz ciemność.
***
Draco usłyszał pukanie do drzwi. Niechętnie wstał z kanapy i powolnym krokiem ruszył je otworzyć. Na zewnątrz nikogo nie było.
-Cholera - mruknął. Wrócił do ciemnego pokoju i zatrzymał się w osłupieniu. Kanapa nie była pusta. Siedział na niej Wiktor Krum. Powoli wstał. W prawej ręce miał różdżkę. Draco już chciał sięgnąć po swoją, która leżała koło niego ale nie zdążył. Wiktor go otumanił zaklęciem, którego nie znał. Już potem była tylko ciemność. Ocknął się w jakimś dziwnym pomieszczeniu. Białe, duże. Niewiele mebli. Chciał się ruszyć ale usłyszał w zamian brzęk łańcuchów. Był zakuty. Nie był u siebie. Nie znał otoczenia. Rozejrzał się niepewnie. Były też drzwi a w nich Cho.
-Witaj przystojniaku - mruknęła i podeszła do niego.
-Czego chcesz ? I gdzie ja jestem.. Gdzie Miona !?
-O nią się nie bój, ogarnął ją sen. Sen po torturach. Wiktor też to na tobie zrobi...
-A co on jej zrobił ?
-On jej ? Nic. Ja to zrobiłam za zemstę. On chce tobie. A ty dobrze wiesz za co... Teraz zostawię cię tu. Do zobaczenia Draco.
***
Grenger otworzyła oczy. Wszystko ją bolało. już nie była zawiązana. Ruszyła ręką i dotknęła głowy. Wyczuła krew.
-Cholera - burknęła.
-Oj, skarbie nie masz co się denerwować. Może i nie jesteś związana ale skuta.
Miona rozejrzała się po pomieszczeniu. Białe, ogromne i niewiele mebli. Drugiego końca nie widziała bo był ciemny. Słyszała tylko brzęk łańcuchów i szepty...
-Macie też innego więźnia ? -spytała niepewnie Kruma.
-Tak. Ale on nie wie, że tu jesteś... Kilka zaklęć i krzyki zmieniają się w szepty i... I nie widzą siebie nawzajem.
-A kto to ?
-Nie ważne... Zaraz dam ci obiad. Do zobaczenia Hermiono. -nachylił się nad Dziewczyną i pocałował ją w polik. Miona zwinęła się w kłębek i zaczęła szlochać.
***
Draco poderwał głowę. Gdzieś na drugim końcu pomieszczenia usłyszał łańcuchy i szepty. Był bardzo ciekawy kto to. Upewnił się, że w pobliżu nikogo nie ma i krzyknął.
-Jest tam kto ? Kim jesteś!? - lecz nie uzyskał odpowiedzi. Tylko brzęk metalu. Z rezygnacją zwiesił z powrotem głowę i po policzku popłynęły mu słone łzy.. Nie wiedział kiedy a zasnął.
Poczuł niesamowicie ogromny ból. Usłyszał męski śmiech. Wiedział czym niespodziewanie oberwał. Zawiał wietrzyk i chłopak poczuł zapach Hermiony. Usprawiedliwił to ty, iż wariuje pod wpływem zaklęcia. Nie wierzył w to, że jest niedaleko niego ale nie może jej zobaczyć. Wiedział jedno. Musi ją odnaleźć...
Kiedy Wysoki Bułgar zdjął zaklęcie Draco nie miał siły się podnieść. Poczuł jedynie mocne kopnięcie w brzuch. A potem znów zapach Hermiony Grenger.
***
Wiktor z Cho siedzieli w dużym żółtym pokoju. Na środku była bukowa ława, na ścianach zdjęcia a pod nimi złota kanapa a na niej dwójka ludzi.
-Wiktorze proszę cię o jedno... Nie rób tego mu. Nie chce by zwariował.
-Postaram się. Dziś oberwał kopniaka.
-Nie zmasakruj go aż tak.
-A co z Grenger ?
-Porozmawiam sobie dziś z nią... Tak na poważnie. Wiktorze Oni nie mogą się spotkać ! A jak są w tym samym pomieszczeniu to, to na pewno prędzej czy później się stanie !
Mężczyzna nic nie odpowiedział tylko milczał.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie jest okey ! Nie zabije Cie :-). No jeśli komentarze nie będą się pojawiać to, to może zrobie ale nwm ... zobacze jeszcze. Ja ich nie katuje! Znaczy się musze... Muszę bo... Bo chcę by sobie później coś uświadomili ! A co to już moja słodka tajemnica. Nie wiem kiedy sobie uświadomią iż są razem. Może za kilka rozdziałów xD
UsuńCzekam aż Ty coś dodasz bo Twój blog to ah, eh, ih, oh. .!
Miałam zastój weny ale teraz coś się stało i olśniło mnie, mój rozdział jest prawie gotowy... myśle, że dodam go najpóźniej w sobotę :D
UsuńNo a w ogóle jak poszedł Ci konkurs z chemii? ;P
Trudny był..... Ale jeśli to co myślę miałam dobrze to 27 pkt bd miała i na wojewódzki pójdę.... A ja sb jeszcze zaniżałam punkty :-). Ale jest też taka opcja, iż to co dla mnie jest db dla sędziów może być źle i się nie dostanę :(
UsuńWierze w Ciebie :* Wszystko na pewno będzie dobrze :) + Świetny wystrój stronki :D
UsuńDzięki ! ! Chodź ktoś we mnie wierzy... :** Mam nadzieję, że wszystko bd ok :-).
UsuńAj... Przeklęta Cho... grr... mam na nią takie nerwy, biedna Hermiona musi znosić te wszystkie tortury i upokorzenia... Z resztą Wiktor nie jest lepszy sposób w jaki potraktował Dracona... brak słów. Takich to od razu skazałabym na stryczek albo stos.
OdpowiedzUsuńAhh... Dramione, są tak blisko siebie a nawet o tym nie wiedzą... Mam nadzieję, że w najbliższym czasie dojdzie do ich spotkania. Nie katuj ich tak! :D
___________________________________________
Naprawdę się cieszę, że mimo napiętego grafiku znalazłaś trochę wolnego czasu aby wstawić rozdział... :) Już nie mogę się doczekać dalszego rozwoju sytuacji i nie waż mi się zawieszać bloga, bo znajdę Cię i osobiście do Ciebie przyjadę! xD
Dużo, dużo weny życzę! :3
Pozdrawiam Cyzia14.
Ps: Myślę, że mnie nie zabijesz za taki obszerny komentarz, ale miałam duży przypływ euforii oraz weny. :)
Zauważyłam, że polepszyłaś swoje pisanie. Co mam na myśli? Hmm. W pierwszych rozdziałach jak zaczynałaś to pisałaś tak ogólnie. Szybko akcja się toczyła... Teraz w tych późniejszych notkach więcej opisów, jeden wątek na kilka rozdziałów... To mi się podoba ! Dlatego jak byłam tu ostatni raz w Grudniu i teraz weszłam to się zastanawiałam czy ten blog pisze ta sama osoba ! Ale wiem, że to ta sama... wen, weny, weny ! I tak jak Cyzia14 cieszę się że zanalazłaś czas. I jak konkurs z chemii? Mam nadzieję, że przeszłaś ! Trzymalam kciuki...
OdpowiedzUsuńDziękuję! Nie zwracałam na to uwagi.. a co do konkursu czyt. Odp Cyzi14 :-)
UsuńObyś przeszła !
UsuńCiesze się, że notka już jest ! Czekam na kolejny rozdział, który jak pisałaś wcześniej powinien być w sobote. Aczkolwiek postarasz się. Ja wierze, że się uda ! Notka krótka. Szkoda, że nie wiedzą iż są w jednym powieszeniu. Sprytnie to wymysliłaś!
OdpowiedzUsuńNotka super! Czekam na więcej.... Z konkursem to obyś przeszła booo... Bo nie chcę byś miała załamkę. Cyzia14 ma racje! Nie zawieszaj bloga ! Komentarze to nie wszystko. Lubisz pisać? Pisz, nie koniecznie trzeba komentować ... są czytelnicy nawet jeśli nie komentują! Nie zawieszaj ! Błagam ! Błagam ! Błagam ! :-) Myślę, iż tego nie zrobisz ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDopiero teraz weszłam i szczerze to wow! Zmieniłaś styl pisania. Na lepsze rzecz jasna. Czekam na nn:-) i nie waż się zawieszać bloga bo.. Bo zamorduję. Razem z Cyzia14 znajdziemy Cię i zabijemyyyyyy
OdpowiedzUsuńNiecierpliwie się gdy czekam wiec pospiesz się. Ja wiem, iz masz napiety grafik, ale chyba czas dla nas znajdziesz ! <3
Trafiłam przypadkiem na tego bloga. Już go przeczytałam. Jeden z lepszych jaki czytałam. Czekam na nn :-)
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej ! Jestem głodna !
OdpowiedzUsuńZajebiste ! Kiedy nn ?
OdpowiedzUsuńChce więcej
OdpowiedzUsuńZnajoooma poleciła. Suuuuper! Nie mogę się doczekać nn ! :-)
OdpowiedzUsuńCyzia14 ma racje . Głupia cho! Kiedy nn ? Zajebiście piszeszz ! Pisz i duzo weny życzę ! Chodź wierze ze ją masz xdddeeew polece znajomym i na fb !
OdpowiedzUsuńŚledze bloga od jego narodzin. Teraz komentuje bo mam odwagę. Super, super, super! Zgadzam sie z powyzszym komentarzem. Super piszesz. Polepszyłaś sie. I to bdb czekam na więcej!
OdpowiedzUsuńBoze jak ty ich katujesz ! Az mam lzy w oczach. Jak tak mozna?
OdpowiedzUsuńCzekam nn