No i po 2 tygodniach mamy 29 rozdział ! Haha w końcu ten list :3 No ale cóż... Rozdział nie najlepszy :/ Nie wyszedł mi... ale pocieszenie... uważam, że 30 rozdział mi wyszedł... dedykuję go Wam, za to, że czytacie moje nędzne rozdziały ;) Miłej lektury :p
***
Draco chciał zapaść się pod ziemie. Było mu głupio, iż rodzice zaraz przeczytają jego listy.
"Zemszczę się za śmierć mojego ojca, gówniarzu !"
Kobieta wybałuszyła oczy i kurczowo chwyciła się za brzuch. Otworzyła kolejna kopertę:
" Zabije Ciebie i Twoja rodzinę."
Do jej oczu napłynęły lży. Została ostatnia koperta. Drżącą ręka otworzyła ja. Spojrzała na męża ze smutkiem i bólem. On od razu wiedział, że coś się jej dzieje, więc objął ją mocno ramieniem. Dodał jej tym otuchy. Wzięła głęboki oddech i przeczytała:
" Wiem gdzie mieszkasz. Nawet nie wiesz, że obserwuje cię w nocy i... Tą piękną dziewczynę. Ona nie zasługuje na bycie z morderca. Ona powinna być szczęśliwa. Przygotuj się. Moja zemsta nadchodzi. "
Narcyza włożyła listy do kopert i spojrzała badawczo na syna. Draco kogoś zabił? Nie licząc Kruma i Cho?
Lucjusz przybrał kamienny wyraz twarzy. Nie chciał okazywać jakichkolwiek uczuć. Nie chciał i nie potrafił. Hermiona spojrzała troskliwie na Dracona. On miał głowę odwrócona do okna. Jego oczy były puste.
- Draco, powiedz nam co to ma znaczyć? Proszę. Zabiłeś kogoś oprócz Kruma i Chang? - zapytała spokojnie brązowowłosa.
Chłopak nic nie powiedział. Otarł łzę, która przypadkowo się wymknęła i wstał, chciał odejść, kiedy nagle odezwał się Lucjusz.
- Draconie Lucjuszu Malfoy. SIADAJ TU BEZ GADANIA!! Nigdzie nie idziesz.
Młody Malfoy z pretensjami na twarzy usiadł przy stole. Założył ręce i oczekiwał, aż zaczną. Jednak zapadła cisza. " Ach, to ja mam zacząć?" pomyślał.
- Tak, to listy do mnie. Nadawca się nie pomylił - powiedział oschle. Nie chciał o tym rozmawiać. Nie chciał, bo wydałaby się jego tajemnica. Jednak zdawał sobie sprawę z tego, iż rodzice i Miona nie odpuszcza.
-Draconie Lucjuszu Malfoy. Co ty zrobiłeś? I o co chodzi temu psychopacie?!- wrzasnęła Narcyza.
- Nie ważne. Nie zrozumiecie. Długa historia. To było na siódmym roku. Nie chce do tego wracać. I tak mi nie uwierzycie !! To po co mam się wysilać?
-Draco, kochanie ja ci uwierzę. Wiesz, że możesz mi powiedzieć wszystko- uśmiechnęła się Hermiona
Chłopak wstał i nerwowo przeszedł po salonie.
Obawiał się ich reakcji. Przecież, to co zrobił zmieniło świat. Nagle poczuł na ramieniu czyjąś dłoń. Odwrócił się i ujrzał swoją ukochaną. Przytuliła się do niego, dodając mu tym otuchy. Nabrał powietrze i wypuścił ze świstem. W głowie układał sobie zdanie co do przecinka.
-Skoro chcecie prawdy to dobrze, powiem wam. Gdy Voldemort zaczął wojnę z Hogwartem, Harry Potter go zabił. Bzdura! Wypił eliksir wielosokowy. On był mną a ja byłem nim. To ja zabiłem Toma Marvolo Riddle. Nie chciałem sławy. Chciałem wszystkich od niego uwolnić. Później okazało się, że Riddle nie umarł. No może Voldemort zginął ale nazwisko pozostało. On miał syna - na te słowa Hermiona i Lucjusz doznali szoku a Narcyza tłumiła w sobie śmiech.
-Voldemort miał syna? Przecież on nie umie kochać i… która by go chciała?- prychnęła z poirytowaniem. Mąż popatrzył się na nią, jakby była skończoną idiotką, lecz zaraz pożałował tej decyzji. Narcyza wyrwała się z jego uścisku i odsunęła od niego. Ręce splotła i położyła na podołku a głowę spuściła w dół, aby nie było widać jej załzawionych oczu. I choć była wyniosła i dumna, była również wrażliwa i delikatna.
Draco ciągnął dalej nie zważając na rodziców:
-To jego potomek pragnie zemsty. Jego syn…- tym razem nie było żadnej reakcji ze strony Narcyzy - Zna prawdę, wie że to ja a nie Potter. I chce zabić mnie, by wyrównać rachunki. Zadowoleni? Mam nadzieję.
Hermiona odsunęła się od Dracona. Lucjusz spuścił widelec, a Narcyzie spadło ciśnienie. Zaczęła się wachlować, aby nie zemdleć. Ostatnio miała bardzo często mdłości i wahania nastrojów. W ciągu tygodnia rozbiła osiem lusterek i zabiła pięć skrzatów domowych.
-Kochanie… To ty… Ty Zrobiłeś to dla Pottera?- spytała Hermiona.
-Tak- odpowiedział krótko.
-Dziękuję- wtuliła się w niego. Była dumna ze swojego chłopaka.
-No skoro to prawda, to rób co trzeba Draconie - Lucjusz popatrzył się na swoją żonę ciepło, jednakże ona nawet nie raczyła na niego spojrzeć. Trochę zmieszany, odwrócił wzrok - Nie wiem czy chcecie usłyszeć kolejną wiadomość?
Narcyza dopiero teraz obdarzyła go spojrzeniem, morderczym spojrzeniem.
-Nie, powiemy im później… Dobrze KOCHANIE?- ostatnie słowo powiedziała z ogromnym naciskiem. Wstała i udała się do sypialni usiadła na fotelu i zaczęła czytać „Dumę i uprzedzenie”. Chwilę później w pomieszczeniu zjawił się jej mąż, z kieliszkiem ognistej w ręku. On jednak usiadł na łóżku z dala od niej.
***
Hermiona i Draco siedzieli jeszcze w salonie. Chłopak próbował udowodnić Granger, że syn Voldemorta ma rację. Że ona zasługuje na szczęście a nie na śmierć. Ona jednak za każdym razem go wyśmiewała mówiąc, iż jest szczęśliwa. Pociągnęła chłopaka za rękę i wyszli na taras. Usiadła z nim na ławce i przytuliła się do niego
-Jaka ja jestem szczęśliwa tu i teraz z Tobą…
On nic nie odpowiedział tylko ją pocałował. Siedzieli długo na drewnianej ławce, obserwując niebo posłane gwiazdami.
Słuchali swych oddechów i szumu drzew. Nagle błogą cisze przerwały jakieś kroki. Blondyn zerwał się na równe nogi i rozejrzał się, nikogo nie było. Pustka. Odgłos odchodził z ogrodu. Zrobił kilka kroków i się przestraszył. Ktoś na niego naskoczył. Draco upadł na ziemie i krzyczał przeraźliwie, jak się okazało na nim był … Stworek ich domowy skrzat. Zwierzę zeszło z Dracona i ukłoniło się nisko.
-Panicz wybaczy, ale mam do Panicza ważną sprawę- zaskrzeczał skrzat.
-Ty… Ty POTWORZE!! - zaczął wrzeszczeć. Hermiona siedziała i się śmiała.- Przestraszyłeś mnie!
-Panicz wybaczy… Stworek nie chciał nikogo przestraszyć… Ale Paniczu ten co pragnie tu jest. Zbliża się. Jest coraz bliżej. W nocy… każdej nocy- ściszył głos- Obserwuje Panicza i Panienkę. Strzeżcie się - po tych słowach zniknął. Draco wstał, otrzepał się i podszedł do Hermiony. Oznajmił jej, iż jest już późno i lepiej, by było iść spać. Miona przytaknęła. Wzięła prysznic i zasnęła w ramionach Dracona. W nocy nie mogła spać. Non stop się budziła. Czuła czyjś wzrok i oddech na sobie. Gdy się rozglądała nikogo nie widziała a Draco spał.
No proszę jak ładnie blog się rozwija :) I komentarzy coraz więcej, nic tylko życzyć Ci żeby było tak dalej :) Moment zakończenia jak zwykle mi nie w smak, ale dreszcze na ciele - przez te opisy, że ktoś ich obserwuje :) Czekam na ciąg dalszy i pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńVenetiia
Wiem, rozwija się... ale nadal mało ;( Porównując do innych... za słaba jestem na pisanie... czasem myśle o zawieszeniu :3
UsuńNo , no ... Cudowny jak zwykle kochana :P Ciekawy pomysł z tą sprawą z Vlodemortem. Draco go zabił - MOCNE xD I dodatkowo rozwalił mnie tekst Cyzi - "Która by go chciała ?" To było megaśnie.Tylko pogratulować pomysłu i weny. Czekam na dalszą akcję. A i śliczny szablon :*
OdpowiedzUsuńCałuuski :*
Wiklara
http://hermionalovedraco.blogspot.com/
Ps. Chciałabym również zaprosić cię na moje nowe opowiadanie. Mam nadzieję ,że wpadniesz : http://do-not-forget-aboutme.blogspot.com/
Haha Cyzia jest dla mnie taką zabawną kobietą... nie wiem czemu ;) Dziękuję, ża podoba się pomysł z Lordem xd Dzięki, mi też podoba się ten oto szablon :p
Usuńsuper :D robi się coraz bardziej ciekawie :3 i ciekawe z kim Czarny Pan miał tego syna..? I Draco go zabił ;O ciekawy pomsył ;) czekam na NN
OdpowiedzUsuńPrzykro mi ale z kim on miał tego nie wiem :d Haha ale wiem kim jest syn :p Już wybrałam z kandydatów ^^
UsuńGenialnie! Opłacało się czekać :D Akcja się rozkręca i to mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńZaskoczyłaś mnie, tym że Draco zabił Voldka i że on ma syna . Ale pozytywnie oczywiście ;)
Czekam na next'a i pozdrawiam:*
A dziękuję ;*
UsuńNo zaskoczyłaś mnie z tym synem, nie zaprzeczę. Nie mogę się doczekać jak Malfoy'owie przekażą szczęśliwą nowinę!
OdpowiedzUsuńA przekażą już wkrótce.... może w 30 xd
UsuńWow.
OdpowiedzUsuńzaskoczyłaś mnie :D
Rozdział okazał sie miły, a końcówka mnie wręcz rozwaliła :)
Tutaj przedstawiasz rodziców Draco jako takich miłych i sympatycznych . To fajnie, bo w w większości blogów każdy przedstawia ich jako tych gorszych , jako tych złych :)
Jest tu nutka takiego strachu - podoba mi się ! Zakochańce pod wieczna obserwacją .. boże ja bym się bała :D
Bardzo fajna zmiana na blogu . Bardzo mi sie podoba i śmiem twierdzić że ona jest lepsza od pozostałych .
Jestem ciekawa co dalej będzie , jak potocza się ich losy.
Coraz lepiej piszesz , dlatego jest coraz fajniej :)
Pozdrawiam , i życze dużo dużo dużo duzo dużo weny !
I błagam, nie trzymaj w nas niepewności i wstawiaj nowy rozdział prędko ! :)
Och, dziękuję za tak miłe słowa ! A ja Państwa Malfoy'ów bardzo lubię i jak dla mnie są spoko... a nowy rozdział może być za dwa tygodnie bo w tym mam kurs na zastępowych (harcerstwo )
UsuńNo świetny. Ciekawie... wgl Draco zabił swojego Pana ! :o Szok xd Ale zaskoczyłaś ;)
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńEj, świetny rozdział ! Troche byłam zdziwiona wyznaniem Dracona... i co Cyzia chce powiedzieć im wszystkim? Oby się to szybko rozwinęło ! Ach, cudnie piszesz... czekam na nn ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję... dowiesz się w przyszłości :d
UsuńWOW !! On coś dla Pottera zrobił? O.o Szoczek na twarzy... rozdział cudny... troche z dreszczem ;) cieszy mnie to xd
OdpowiedzUsuń:) No wiem.. też mnie to zdziwiło jak pisałam
UsuńNo proszę, jednak to nie koniec bloga. Czekam na nn bo ten rozdział to wielkie WTF !!?? Wgl jest db ale nie... po co zrobił to za pottera? Em.. nie wiem... Aha dobra czaje xd
OdpowiedzUsuńAha spoko... jak coś wytłumaczę: 44410428
UsuńŚwietny, trzymający w niepewności rozdział. Kiedy Cyzia obwieści im nowinę ?? Ugh... oby szybko xd
OdpowiedzUsuńwkrótce ^^
UsuńCiekawa dalszych wydarzeń, pisz, i weny ! ;*
OdpowiedzUsuńNo świetny rozdział. Zaciekawiłaś widzę czytelników. No i mnie też xd Czekam na kolejny! ;)
OdpowiedzUsuńDzięki... no widzę właśnie
UsuńSwietny ! ! !
OdpowiedzUsuńNo zaskoczona jestem. Widzę, że wena cię napadła i rozwijasz się... tak trzymaj ;)
OdpowiedzUsuń:) Zajebisty ! Ale w takim momencie ;(
OdpowiedzUsuńŚwietny... Boże, kim ten syn jest? Jestem baardzo ciekawa ! Aww dodaj 30 :)
OdpowiedzUsuńdodam za 2 tyg xd
UsuńKocham tego bloga ! kiedy dodasz rozdział? Bo akcja sie rozwija i kończysz w najlepszych momentach ;( So sad xd
OdpowiedzUsuńA no wiem... robie dla emocji.. xd
Usuńkto ja obserwował i co cyzia chce ogłosić ? Och, pospiesz się z 30 rozdziałem !! Błagam !!
OdpowiedzUsuńW 30 rozwiąże się tylko 1 !! ;)
UsuńBosh ! Jakie to straszne... mamo ja nie patrze
OdpowiedzUsuńswietnie rozwinelas akcje ! cieszy mnie to... lepiej piszesz co przyciaga czytelnikow. tak dalej xd
A dziękuję za miłe słowa ! Ach... xd
UsuńHahah ten się stworka bał lol ! xd
OdpowiedzUsuńNom, bał xd
UsuńAhahahaahahahahahah stworek + strach Dracona = beka xd
OdpowiedzUsuńAhaha cudny i miły rozdział :* oby tak dalej kochana ckw kto tym synem jest xp
OdpowiedzUsuńWOW ale spoko rozdział... fajnie sie czyta :)
OdpowiedzUsuńrozdział spoko... :)
OdpowiedzUsuńNie no... jebłam... zajebisty rozdział i ten stworek :d ah...
OdpowiedzUsuńOch, jakie to mroczne -.- ale cudne i piekne... Malfoyowie nie sa zli... ciesze sie
OdpowiedzUsuńPopłakałam się. nie wiem czemu.. ale to takie smutne xd
OdpowiedzUsuńPieknie napisane i ciekawe... polece znajomym bloga ;)
OdpowiedzUsuńten rozdział jest wyjątkowo wciągający ;d pisz dalej, niech twój talent się nie marnuje! :>
OdpowiedzUsuńDzieki za tak miłe słowa... :)
UsuńRozdział wcale nie wyszedł Ci fatalnie! Wręcz przeciwnie jest świetny.
OdpowiedzUsuńHyhyhyhy Syn Voldemorta... Przyznam szczerze, że wybrałaś fajnego kandydata. :P
Ahh właśnie.... Nominuję Cię do Versatile Blogger na http://narcyza-lucjusz-love-forever.blogspot.com/.
Pozdrawiam Cyzia14. :*
No wiem... też mi się on podoba... nikt się nie spodziewa, że to on xd Kolejna nominacja :) ?? :/ Aww
UsuńŚwietny rozdział. Wyszedł ci cudownie :* Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKarolina
Zajebisty rozdział. Wciągający xd No, czekam na nn :)
OdpowiedzUsuńjuż nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału ! :3
OdpowiedzUsuńNo nie... w takim z dreszczykiem momencie !!?? :(
OdpowiedzUsuńKiedy nn? Bo chce wiedzieć co dalej przez ten moment. Jebłam śmiechem przy Stworku xd I zaskoczyłam się prawdą o morderstwie Voldemorta... Aaaa... ktoś ich obserwuje... ja bym się bała xd No ale podoba mi się takie coś :3
OdpowiedzUsuńa ja nie
UsuńNo proszę. Narcyza spodziewa się dziecka, Dracona i Mione ktoś obserwuje, Harry nie jest godzien chwały... coraz lepiej to wygląda :) Ciekawe co dalej !! ;)
OdpowiedzUsuńJeej, rozkręcasz się mała ;* Tak trzymaj... ah... Malfoy'owie i ich świat *.*
OdpowiedzUsuńCzemu w takim momencie? ALE WYBACZAM :* W KOŃCU SIĘ ROZWIJA BLOG, WIĘCEJ KOMENTARZY I OBSERWATORÓW XD CZEKAM NA NN !! DODAJ PRĘDKO !
OdpowiedzUsuńDzięki xd
UsuńKOCHANA !!
OdpowiedzUsuńMasz talent, nie pisz, że do du*y rozdział. Nie jest tak... uwierz w to co piszesz a stanie się magiczne !! No... mam nadzieję, że pomogłam... a więc rozdział SUPER... urzekła mnie Lucissa... jest tu mieszanka Lucissy z Dramione... Haha ale okej... mi to pasuje! ;d
Masz rację, mieszam Dramione z Lucissa xd Ale tak jakoś inaczej nie moge ;(
UsuńWTF !!?? Ahahaha świetny pomysł. Najbardziej ciekawi mnie to kim jest ten ów syn Voldzia Lordzia xd
OdpowiedzUsuńNie no... podziwiam i bije pokłony... masz wyobraźnię, pomysły... wiesz jak to przelać na "papier". Ach, pozazdrościć tylko ;)
OdpowiedzUsuńDziekuję... miłe to z twojej strony xd
UsuńKocham, kocham, kocham... już zakochałam się w panu Riddle'u ! Sama nie wiem czemu... tak jakoś ! Haha pisz szybciej ! ;)
OdpowiedzUsuńOj, uwierz odkochasz sie szybko xd
Usuńciekawy rozdział. wciąga ! to db xd
OdpowiedzUsuńkocham tego bloga i to jak piszesz ! Och, czekam na kolejny rozdział
OdpowiedzUsuńPisz szybko... zaciekawiła mnie ta akcja ! No już... proszę cię ! Ach... xd
OdpowiedzUsuńNo trochę dziwnie to wymyśliłaś, że akurat Voldek ma syna ale ty piszesz... mam nadzieję, że wiesz co robisz ;)
OdpowiedzUsuńWiesz, to jest ciekawe !! Aww... ten Stworek taki niewinny a on go wyzwał ;) Ale cóż, zycie
OdpowiedzUsuńHm... no ciekawie się robi, nie ukrywam xd
OdpowiedzUsuń:) Świetny !
OdpowiedzUsuńNo rozkręcaj się! Tylko na to czekałam szczerze mówiąc ! Tylko na rozwinięcie akcji ! Ach, czekam na kolejną część !! Pa :*
OdpowiedzUsuńZaskoczyłaś mnie listami... ich treścią . . . spodziewałam się czegoś łagodniejszego... A więc rozdział świetny. Daj info o nowym
OdpowiedzUsuńja czytam, kot mi przeszkadza, Malfoy'owie mają zament hahahahaha tak dalej
OdpowiedzUsuń1. Świetne
OdpowiedzUsuń2. Kto to ten syn?
3. Kiedy Narcyza wyzna ciążę?
4. Kiedy bd scena Lucissy?
5. Kiedy Draco weźmie ślub z Mioną?
6. Czekam na nn ;)
Ach, może stwórz bloga dla Malfoy'ów? Świetnie Ci to wychodzi ! Serio ! ;*
OdpowiedzUsuńZajebiście się wczuwasz w postacie... bardzo ci to wychodzi i to + !! Tak dalej kochana a dojdziesz do celu xd
OdpowiedzUsuńBoję się, żę zaniedługo skończysz ;( Bo to już 29 rozdział Ech...............................
OdpowiedzUsuńAwww... chce już 30 ;(
OdpowiedzUsuńCzemu nie dodałaś jeszcze 30 ? Wiesz, kocham tego bloga. Jest świetny. Masz talent dziewczyno ! ;) Wgl uważam, że jest to jeden z najciekawszych blogów :p Ten rozdział jest świetny! Listy są "straszne" :d... Narcyza w ciąży, świetny pomysł... nadal nie wiadomo kto jest Jego synem i co chce im zrobić ^^ Ach, Draco jest z Mioną szczęśliwy... kiedy będzie ślub? Ahahaa Wybacz, że się rozpisałam ale podziwiam tego bloga. Uważam, iż jest ZAJE*BISTY i ma iść dalej. Mam nadzieję, że po skończeniu tego opowiadania zaczniesz TU nowe ^^ No bo wiesz... Świetnie piszesz! Ach.... rozpisałam się c'nie ? Przepraszam :* Jakoś mnie wena naszła na komentarz... Ogólnie porównując te rozdziały z Twoimi 1-ymi piszesz o niebo lepiej... Niestety nie mogę dodać się do obserwatorów, gdyż nie mam konta na google :/ Ale będę odwiedzać i komentować karzdy Twój rozdział, nad którym się namęczyłaś...
OdpowiedzUsuńPiszesz super ! Pisz dalej.
Życzę dużo, dużo, dużo, dużo weny! ;*
Klara
Aż się zarumieniłam... dziękuję za tak miłe słowa! Ach, nie sądzę by był to jeden z najciekawszych blogów :/ Wiem, moja samoocena i tego co robię jest niska... mam taką psychikę :p Nie moja wina :) Oczywiście, jak go nie zawieszę to zacznę tu nowe powiadanie ale nie wiem czy o Dramione, czy o Lucissie, czy o czymś tam :P Dzięki... dla mnie każdy komentarz się liczy :*
UsuńPozdrawiam
Dramione
Rozdział fantastyczny, robi się coraz ciekawiej ! ! ! Aż czekam z niecierpliwością na 30 rozdział! Dodaj go szybko... ;3
OdpowiedzUsuńKochana, rozdział mnie zaskoczył - pozytywnie :D - dzięki Tobie pokochałam Dramione... :3 Dziękuję bo to miły i przyjemny paring ;)
OdpowiedzUsuńA więc... rozdział super, wcale nie fatalny! Nie waż się tak myśleć ! Nie mogę się doczekać 30 rozdziału! Inspirujesz mnie... ach, załuję, iż nie moge pisać aż tak db jak Ty ! :'(
OdpowiedzUsuńWOW... te listy... zajebisty pomysł! Ach, Cyzia w ciąży... i oczywiście znowu skończyłaś mi w niesmak bo CO DALEJ? Ech, widzę, że uczysz się od mistrzów ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze? Umarłam i nie ożyję ! Zajebiście to wymyśliłaś ;) Kocham już tego bloga... Ech, szkoda, że rzadko rozdziały dodajesz :/
OdpowiedzUsuńSZACUN ZIOM !! Takiego pomysłu to zazdrościć! Masz wyobraźnię ! Wiesz jaki pisać i robisz to doskonale! Rozwijaj się ! PISZ PISZ
OdpowiedzUsuńGumiś
Aaa. próbuje się do ciebie na gg dobić al nie da się. możesz napisać? dodać do kontaktów? hermiona-hogwart.blogspot.com. znajdziesz tu mój nr
OdpowiedzUsuńNo Hej ;*
OdpowiedzUsuńRozdział tajemniczy jak zawsze ale db, że są te listy :3 Ach, Malfoy bd miał rodzeństwo ;) Jakże się cieszę... pisz szybko 30 :)
Rozdział super. Fajny pomysł z tym eliksirem wielosokowym :d Och, kto ją obserwował? Dodaj szybko 30 ! Aww
OdpowiedzUsuńOch, kiedy kolejny rozdział? Nie myśl o niebieskich migdałach tylko dodawaj !!
OdpowiedzUsuńHej
OdpowiedzUsuńNa blogu podałaś mi nr gg a niestety go nie posiadam. Czy mogłabys mi podac skypa lub meila? Byłabym ci wdzieczna :)
Pozdrawiam,
Stacy Malfoy
xxx
cześć, rozdział niesamowity... pełen wrażeń... ach... Czekam na 30.
OdpowiedzUsuńArcydzieło... jutro ma być 30! ^^
OdpowiedzUsuńKiedy 30? BO ten rozdział obiecuje pączki! No dodawaaaaj go! Czekam od soboty !
OdpowiedzUsuńA ja nadal czekam na kolejny rozdział! Awww... bo ten jest super... te listy, obserwacja... Hahah i Stworek. Ach, aż wciąga po 1 słowie !!!
OdpowiedzUsuńRozdział wciągnął mnie od razu. Nie ma co. Świetnie piszesz. Czekam na 30 rozdział, który masz dodać za niedługo. Rozwijaj się :*
OdpowiedzUsuńTwój blog został dodany do Stowarzyszenia.
OdpowiedzUsuńZapraszamy do czynnego udziału w grupie.
pozdrawiam serdecznie (Ross)
Nie ma co, ten rozdział był świetny!
OdpowiedzUsuń